Quantcast
Channel: Blog – dih.pl – agencja e-commerce
Viewing all 111 articles
Browse latest View live

Ciekawe kreacje graficzne #2 – Nie pal!

0
0

Przy okazji jednego z wcześniejszych wpisów „Na luzie” dałem wyraz swojemu zdaniu w temacie palenia papierosów. Próbowałem, nie lubię, nie smakują mi, są niezdrowe a do tego trują nie tylko palacza ale i otoczenie (dzięki Bogu za ustawę zabraniającą palenia w miejscach publicznych!). Dziś przy wpisie z ciekawymi kreacjami graficznymi wrócę do tematu bo trafiłem na kilka bardzo fajnych kampanii ostatnio.

Na zdrowie…

Dużo stracisz…

Ayo Fitness Club we współpracy z agencją Delantero mówi Ci, że paląc mocno ryzykujesz iż dużo stracisz.

smoking risks the most valuable things you have
3pozycja « 1 z 3 »

Takie małe a jakie zabójcze.

Bo małe rzeczy mogą być śmiertelne. Agencja Raro!

small things can be lethal
3pozycja « 3 z 3 »

Nie niszcz swojego „domu”.

Kampania dla Association for Smokers Awareness. „Twoje ciało to Twój dom. Nie pal.” Przecież nie warto tak go niszczyć… Za kreację odpowiada agencja Neogama.

Your body is your home
3pozycja « 1 z 3 »

Nie pal gdy karmisz!

Badania przeprowadzone przez Regional Cancer Centre mówię że kobiety które palą karmią swoje dzieci czymś więcej niż mlekiem. Przestań droga mamo palić. Kreacja – indyjska agencja Bhadra Communications.

Beast Cancer

Trujesz swoich bliskich…

Dzieci rodziców które palą idą szybciej do nieba. Mocne. Agencja Serviceplan na zlecenie Child Healt Foundation.

Kids goes to heaven

Bum…

Bo palenie zabija. Proste i w punkt. Kampania magazynu Where. Za stworzenie kreacji odpowiada brazylijska agencja Gt Criativos.

Smoking kills

To one nas palą a nie my je.

Papierosy palą ludzi. Cancer Patients Aid Association.

Papierosy palą ludzi

Jak Wam się podobają te kreacje? Rzucicie palenie?:)


Mariusz Korzeniecki

O Autorze


Nasze realizacje #9 – BaribalPoland.pl

0
0

Od kilku dni w sieci jest już nasze najnowsze „dziecko” czyli surwiwawlowy serwis BaribalPoland. Właściciele witryny sami szyją produkty, sprzedają je oraz piszą o tym na blogu by stworzyć wokół całego przedsięwzięcia zaangażowaną społeczność. Dih.pl miał przyjemność stworzenia platformy dla tego projektu w oparciu o silnik PrestaShop. Bez wątpienia jest to nasz najbardziej rozbudowany i innowacyjny sklep internetowy jaki do tej pory zrealizowaliśmy. I to nie jest tylko nasze zdanie. Z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się, że PrestaShop postanowiła umieścić go na swoje półce z najlepszymi projektami na tym silniku. To już drugi nasz sklep po TopInterior który ma trafić na ich „showcase”. Tak. Bardzo się cieszymy :)

Header

Realizacja

O procesie tworzenia sklepu i jego najważniejszych elementach opowie nasz nadworny grafik Mariusz :)

Baribal to więcej niż sklep internetowy. To jednogłośny przekaz wizualny czerpiący z idei swej marki. Dlatego też głównymi celami które przyświecały nam przy tworzeniu szaty graficznej były brak ograniczeń i sztywnych ram, przestrzeń oraz swoboda rozmieszczenia contentu. Sklep wykorzystuje w pełnym spektrum zalety i funkcjonalność RWD automatycznie dostosowując się do wszystkich popularnych rozdzielczości ekranowych.

Budowa wielowarstwowa (slider, content bock, menu) przy pełnoekranowej wersji sklepu daje wrażenie poruszania się po aplikacji okienkowej. Wszystkie elementy rozmieszczane są względem siebie niezależnie jednocześnie nie kolidując ze sobą. Sekcja bloga i galerii wzbogaca informacyjną sekcję sklepu o najnowsze posty i zdjęcia. Na stronie głównej i na reszcie podstron kategorii czy produktu dominującą rolę pełnią duże zdjęcia z najważniejszymi informacjami opisowymi. Wszystko po to aby użytkownik w prosty sposób znalazł to czego szuka. Strona produktowa została wyposażona w przejrzysty konfigurator produktu oraz nieograniczoną liczbę zdjęć kontrolowaną scroll’em. Aby maksymalnie uprościć zakupy, koszyk i cały proces zamówienia (głównie w sferze graficznej) został skompresowany do wymaganego minimum.

Strona produktowa
5pozycja « 1 z 5 »

Wdrożenie w pakiecie Premium obejmowało:

  • Projekt layoutów strony głównej i podstron w nowoczesnym designie.
  • Cięcie, kodowanie XHTML i CSS, implementację kodu w strukturze plików PrestaShop.
  • Implementację dedykowanych modułów wzbogacających zarządzanie i część prezentacyjną sklepu.
  • Opracowanie wersji RWD dla urządzeń mobilnych.

Jakie jest Wasze zdanie o nim?


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Co piszczy w YouTube #14 – Pomagamy zwierzakom!

0
0

O zwierzętach które potrzebują adopcji niby mówi się wiele. Gdzieś tam w sieci pojawiają się co jakieś czas filmy jak to dobrzy ludzie z różnych organizacji ratują psiaki. Robi się nam smutno, są łzy radości że zwierzę będzie miało w końcu lepiej i… tyle. Na tym nasze rozważania i emocje się kończą. A przecież to dopiero początek drogi takiego czworonoga. Bo dopóki nie znajdzie on domu i osób które go pokochają nadal nie będzie szczęśliwy.

Dziś przedstawiam kilka ciekawych kampanii dotyczących adopcji zwierząt. Będzie trochę zabawnie, trochę ckliwie, ale mam nadzieję że z przesłaniem:)

Danny Trejo jako…

pies? Ta akcja mnie rozłożyła na łopatki :) Charakterystyczny aktor o wyglądzie twardziela przedstawia jak wygląda życie czworonoga w schronisku. Niby śmiesznie, niby z jajem ale wg mojej skromnej opinii konkretne i w punkt. Przecież nie zawsze muszą to być wyciskacze łez.  Organizacja Friends of Animals.

Psy nie oceniają.

Nawet jeśli jesteś dupkiem i zdradzasz swojego partnera (to a propos włamania się przez hakerów na portal AshleyMadison.com, gdzie „spotykają” osoby chcące popełnić zdradę) gdy adoptujesz psa nie musisz się martwić jego opinią. Bo jest psem. Ciekawe, z przymrużeniem oka i jakby nie patrzeć celne :)

Amerykańska organizacja Rescue Dogs Rocks.

Nie oceniaj książki po okładce.

Nawet w przypadku psa. Zobaczcie jak zmieniło się życie bezdomnego Charliego gdy przystrzyżono mu sierść i wykąpano go. Fajny pomysł.

Mafia dla psa.

No i polski klasyk sprzed 3 lat z rewelacyjnym Piotrem Cyrwusem :) Wg mnie jedna z najlepszych polskich kampanii. W planie była zbiórka 50 tys. zł. Zebrano wtedy dwa razy więcej. Za kampanią stała fundacja Przytul Psa.

Więc jeśli myślicie (ale tak na poważnie) o jakimś pupilu polecam rozejrzeć się po schroniskach. na pewno macie jakieś w pobliżu miejsca Waszego zamieszkania. Jest też mnóstwo stron WWW organizacji które oddadzą w dobre ręce psiaka czy kota. Wystarczy się rozejrzeć.


Mariusz Korzeniecki

Test modułów – #10 Zarządzanie stanem magazynowym.

0
0

W dzisiejszym odcinku „Testujemy moduły” przyjrzymy się bardzo ciekawemu i przydatnemu narzędziu, na które trafiliśmy przy okazji researchu dla jednego z Klientów. Otóż ów Klient nosi się z zamiarem przesiadki ze swojego obecnego, autorskiego systemu na PrestaShop. Notabene to już kolejna w ostatnich miesiącach firma która zgłosiła się do nas w podobnej sprawie:) Ale wracając do tematu. Chodzi o to by panel administracyjny Presty dostosować do tego co Klient ma w swoim obecnym panelu. Przede wszystkim mowa tu o sprawnym zarządzaniu stanami magazynowymi. Przy tego typu zleceniach wiąże się to z dość sporą ingerencją w sam silnik. Jest to zazwyczaj bardzo pracochłonna i kosztowna praca. Chyba że się znajdzie odpowiedni moduł który umożliwi daną funkcjonalność. Po dość długich poszukiwaniach jeden z deweloperów zaproponował nam rozwiązanie o którym pisze poniżej.

Dla tych którzy nie do końca rozumieją czym jest sam ERP (enterprise resource planning). Tak w skrócie jest to system wspomagający zarządzanie zasobami przedsiębiorstwa. I jest to na tyle funkcjonalne i przydatne narzędzie, że wielu właścicieli sklepów internetowych nie wyobraża sobie funkcjonowania bez niego. Na rynku są dostępne różne wersje tego systemu. Oferują one mnóstwo rozbudowanych funkcji. Wystarczy zintegrować taki ERP z silnikiem sklepu, nauczyć się nim posługiwać i tyle. Jest też inna możliwość. Można np. zakupić gotowy moduł pod PrestaShop który dorównuje funkcjonalnością systemom zewnętrznym. Na przykład coś takiego:

My Easy ERP

Po instalacji modułu w panelu administracyjnym (potrzeba do tego raptem kilku kliknięć) pojawia się dodatkowa zakładka z kilkoma podzakładkami. Tam możemy m.in. kontrolować stany magazynowe, zarządzać dostawcami i statusami produktów czy nawet sprawnie reagować na problemy ich logistyki.

Konfigurację (np. ustawienie ilości progowych, czas dostawy) można zrobić na poziomie globalnym, tak by działało się to automatycznie lub bardziej dokładnie pod konkretnych dostawców i produkty. I rzecz warta wspomnienia – wszystkie aktualizacje stanów zapasów obliczane są automatycznie w czasie rzeczywistym. Moduł oferuje dwa modele konfiguracji w zależności od tego jakim modelem się posługujemy zarządzając swoimi stanami magazynowymi („Classic mode” lub „Lean Supply Chain„). Nawet dla laika ustawienia i obsługa nie powinny przysporzyć większych problemów.

Na poniższych screenach lub wchodząc w testową wersję back-office wstępnie można rozeznać się w tym jakie możliwości daje to narzędzie.

ERP - zamówienia klienckie
7pozycja « 2 z 7 »

Zalety i funkcje.

Najważniejsze to:

  • Prosta i łatwa konfiguracja modułu.
  • Dwa tryby zarządzania systemem („Classic” oraz „Lean Supply Chain”).
  • Zarządzanie zamówieniami z dostawcami.
  • Zarządzania poziomami uzupełnienia produktu: punkty kontrolne (ilość od której powinno zostać uruchomione polecenie uzupełnienia), bezpieczny oraz minimalny stan magazynu, minimalne ilości produktów, czas realizacji uzupełnień ze względu na dostawców.
  • Tryb ekspercki pozwalający na kalkulacje terminu realizacji uzupełnień na podstawie statystyk sprzedaży w różnych okresach.
  • Statusy (przy produktach oraz zamówieniach) przedstawiane w czasie rzeczywistym („in stock”, „out of stock”, „current replenishment”).
  • Aktualizacje zamówień konsumenckich pod kątem stanów magazynowych.
  • Możliwość tworzenia automatycznych zamówień do dostawców wysłanych poprzez mail (pliki CSV lub PDF).
  • Zgodność z wersjami PrestaShop 1.5.2 do 1.6.x

Jeśli chcesz mieć całkowitą kontrolę nad swoim magazynem ten moduł jest na pewno dla Ciebie. I mimo że koszt jego jest dość wysoki (399,99 euro) jego zakup przy rozbudowanym sklepie z dużą ilością produktów może okazać się nieocenioną pomocą.

Jak zwykle czekam na wasze uwagi w komentarzach. A jeśli chcielibyście zainstalować powyższy moduł w swoim sklepie wystarczy do ans się zgłosić.

Zapraszamy do kontaktu


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Jak wygląda proces przygotowania oferty.

0
0

Temat do poniższego wpisu pojawił się w sumie niedawno. Kilka tygodni temu zgłosił się do nas sklep internetowy który postanowił się przesiąść z dedykowanego systemu na którym obecnie działa na coś bardziej przyjaznego. Wybór padł na PerstaShop (w naszej opinii zresztą bardzo słusznie). Zasadniczą kwestią w całym przedsięwzięciu była przesiadka z dobrze znanego dla Klienta panelu administracyjnego na coś nowego. Trzeba byłoby go tak dostosować żeby nie odczuł on zbyt dużej różnicy. W grę wchodził mnóstwo niestandardowych rozwiązań oraz kilkadziesiąt przeróżnych modułów których standardowa wersja PrestaShop nie posiadała. Cały proces który rozpoczął się od telefonu a skończył na przedstawieniu finalnej oferty wraz z wyceną trwał ok 2 tygodni. Czy to długo? Może trochę, ale tego wymagała specyfikacja projektu. Otrzymaliśmy specyfikację na 40 stron, a wycena obejmowała ponad 30 dodatkowych modułów i różnego rodzaju modyfikacji programistycznych :) Tego po prostu nie dało się zrobić w 2-3 dni. I dlatego pewnie w pojawiło się w końcu pytanie – dlaczego tak długo to trwa?

Postaram się to teraz wyjaśnić.

Ogarnięcie tematu.

Już podczas pierwszych rozmów dowiadujemy się z czym mniej więcej będziemy mieli do czynienia. Zdarza się, ze Klient wie już czego dokładnie chce i opisuje nam to szczegółowo w specyfikacji projektu. Siadamy wtedy do tego, rozkładamy na czynniki pierwsze i porządkujemy (z przejrzystością otrzymanych specyfikacji bywa różnie). Bywa i tak, że musimy trochę ciągnąć go za język. Przesyłamy do wypełnienia brief i podpytujemy o różne kwestie. Przy sprzyjających okolicznościach może skończyć się to rozmową na żywo. Koniec końców, na nasze potrzeby przygotowujemy sobie dokument w którym ustalamy co dokładnie będzie projekt obejmował. Musi to być przejrzyste i zrozumiałe bo pracować nad tym będzie kilka osób.

Poszukiwania modułów.

Większość rzeczy o których Klient zazwyczaj pisze że chciałby aby znalazły się w jego sklepie znajduje się w standardowej wersji PrestaShop. Pojawiają się jednak również niestandardowe rozwiązania. I to ich poszukiwanie zajmuje najwięcej czasu. Rzecz jasna przy popularnych funkcjonalnościach mamy już swoje listy potencjalnych rozwiązań i jeśli nie ma żadnych „udziwnień” w specyfikacji polecamy te które uważamy za najlepsze (w dobrym stosunku ceny do jakości). Ale są także nietypowe pomysły. I nad nimi trzeba się zastanowić. PrestaShop posiada kilka tysięcy modułów i jest z czego wybierać. Dlatego też trochę to może potrwać. Trzeba wyszukać te najbardziej odpowiednie i porównać je z wymaganiami klienta.

Modyfikacje programistyczne.

Może zdarzyć się tak, że w ogóle nie znajdziemy modułu który spełnia założenia lub robi to tylko częściowo. Tutaj kontaktujemy się też często z ich deweloperami by upewnić się u źródeł. Jeśli i oni nie są w stanie nic na to zaradzić tematowi przygląda się nasz programista. Wycenia on wtedy ile będzie kosztowała modyfikacja programistyczna najbardziej zbliżonego funkcjonalnie modułu lub stworzenie danej funkcjonalności od początku (choć to akurat zdarza się rzadko). Uwierzcie nam, zdarzały się takie koncepcje że koledzy mieli niemałą zagwozdkę :)

Przedstawienie oferty.

Na koniec, po zebraniu wszystkich informacji i oszacowaniu kosztów przygotowujemy oficjalny dokument z rozpisanymi opcjami, modułami i funkcjonalnościami. Przesyłamy go Klientowi i czekamy na odpowiedź.

Jak widzicie cały proces jest dość złożony i wymagana nakładu pracy kilku osób. Owszem, przy prostych i standardowych sklepach, gdzie Klientowi wystarcza właściwie to co oferuje sama Presta (tu trzeba dodać, ze tzw. „czysty” silnik spokojnie wystarcza do prowadzenia funkcjonalnego sklepu) trwa to raptem kilka dni. Jednak przy Klientach takich jak ten z przykładu który podałem na początku czas jaki trzeba było na to poświęcić musiał być relatywnie dłuższy.

Dlatego jeśli kiedyś zdarzy się Wam wysłać zapytanie do firmy o ofertę (jakąkolwiek) bądźcie wyrozumiali:) W końcu chcielibyście otrzymać jak najbardziej rzetelną odpowiedź, prawda? :)


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

DiH.pl nawiązał współpracę z serwisem Prokonsumencki.pl.

0
0

Niezwykle miło jest mi Was poinformować, że udało się nam nawiązać współpracę z serwisem Prokonsumencki.pl. Jak się okazało mamy nie tylko wspólnego Klienta końcowego (czyli sklepy internetowe i ich właściciele) ale bardzo nam po drodze jeśli chodzi o podejście do niego. Nasz nowy Partner zajmuje się bowiem tworzeniem regulaminów dla e-sklepów i ich certyfikacją.

O regulaminach w sklepach internetowych kiedyś już pobieżnie napisałem. O tym dlaczego są ważne i jak powinny wyglądać. Temat jest jednak na tyle ważny i ciekawy, że poprosiliśmy naszego Partnera by przedstawił nam swoją (zdecydowanie szerszą) wiedzę. Wkrótce więc, na łamach naszego bloga przedstawimy cykl artykułów eksperckich dotyczących właśnie regulaminów. Myślę, że znajdziecie tam wiele informacji które być może pozwolą uniknąć Wam w przyszłości przykrych konsekwencji.

Bądźcie czujni! A jeśli już teraz macie jakiekolwiek pytania związane z tą dziedziną śmiało piszcie w komentarzach.

I byłbym zapomniał – jest też prezent :) Od tej pory, każdy kto zamówi u nas sklep internetowy PrestaShop otrzyma bezpłatny audyt wstępny regulaminu który posiada. Audyt ten wykaże czy jest on poprawny i zgodny z obowiązującymi przepisami. A jeśli okaże się że są jakieś błędy, braki informacyjne czy klauzule niedozwolone – otrzymacie propozycję pomocy prawnika na preferencyjnych warunkach.


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Ciekawe kreacje graficzne #3 – Rysunkowo.

0
0

Zapraszam na kolejną porcję interesujących kampanii graficznych. Tym razem będzie trochę kreacji rysunkowych. Nie wiem dlaczego, ale zdecydowanie bardziej do mnie przemawiają reklamy w takich odsłonach. Twórca ma wtedy ogromne pole do popisu i może przedstawić tak naprawdę wszystko. I to w bardzo przystępny sposób.

„Nie licz na szczęście.”

Garść porównawczych statystyk przy okazji kampanii mówiącej o profilaktycznych badaniach piersi. Co ciekawe, reklamy skierowane do obu płci. Agencja Casasanto dla brazylijskiego instytutu onkologii.

Don't count on luck
3pozycja « 1 z 3 »

„Wszystko masz w swoich rękach.”

Mistrzostwo świata :) Tak właśnie powinno się robić direct mailing. Dostajesz list, otwierasz a tam masz rysunek „puszystego” pana który po złożeniu (origami) przedstawia umięśnioną sylwetkę. Geometry Global Ukraine dla Sport Life Fitness Club.

Sport Life

„Zawsze pierwsi.”

W sumie Twitter jako taki reklamować się chyba już nie musi, ale warto czasem zaznaczyć swoją obecność. Tym bardziej, ze siła mediów społecznościowych w chwili obecnej jest ogromna. Co zresztą kampania stara się pokazać. Agencja Ogilvy Singapore.

First on Twitter
3pozycja « 2 z 3 »

„Nie pozwól by nowe wiadomości zabiły te stare.”

Na koniec coś co akurat nie jest rysunkowe ale wzbudziło we mnie dość mieszane uczucia. O ile sama koncepcja jest ciekawa to przekaz już trochę irytuje. Bo jak się czyta komentarze przy tej kampanii to po pierwsze na Sri Lance (tego miejsca dotyczą zdjęcia) wcale nie jest tak źle z wodą a po drugie eksploracja kosmosu jest mega ważna, właśnie ze względu na surowce naturalne. Niby dobrze, że tego typu kreacje wzbudzają dyskusje, ale czy warto robić to w taki sposób? „Mars has water”, TBWA Sri Lanka.

Mars has water
3pozycja « 2 z 3 »

Jak myślicie?


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Wszystko o regulaminie sklepu internetowego. Część I

0
0

Prokonsumenckie.plOto lista najczęściej zadawanych pytań dotyczących regulaminu sklepu internetowego. Autorem opracowanych odpowiedzi jest Dawid Bugajski, radca prawny z naszego partnerskiego serwisu Prokonsumencki.pl, którego specjaliści stworzyli unikalny certyfikat dla sklepów internetowych. „Sklep Prokonsumencki” to symbol znajomości i dbałości o prawa konsumenta, a więc znak bezpiecznych i legalnych zakupów w sieci.

Mariusz Korzeniecki

Tytułem wstępu.

Regulamin jest obowiązkowym elementem sklepu internetowego. Jest wymagany prawnie dla każdego, kto chce stawiać kroki w tej części świata e-commerce. Potrafi sprawić wiele problemów osobom, które nie są zaznajomione z przepisami prawa, czego efektem może być na przykład powstanie nowych klauzul niedozwolonych, czy nałożenie na takie podmioty sankcji ze strony Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Jeśli nie wiesz czym są klauzule niedozwolone i jaką rolę spełnia tutaj UOKiK, bez obaw – wszystkie najpotrzebniejsze informacje związane z regulaminem sklepu internetowego czekają na Ciebie w poniższym tekście, który jest pierwszą częścią zbioru najpopularniejszych problemów dotyczących tej materii.

Czym jest regulamin sklepu internetowego?

Zacznijmy od tego, że dobry i bezpieczny regulamin e-sklepu to jedna z recept na prowadzenie udanego sklepu internetowego. Wymaga dopracowania i poświęcenia odpowiedniej uwagi. Aby spełniał swoją rolę, musi posiadać pewne atrybuty, o czym nierzadko zapominają sprzedawcy internetowi czy „specjaliści”, którzy oferują gotowe wzory regulaminów za kilkadziesiąt złotych.
Regulamin sklepu internetowego to wzorzec umowy, jednostronnie określony przez sprzedawcę zbiór pewnego rodzaju praw i obowiązków w sklepie internetowym. Jest on skierowany zarówno do klienta sklepu, jak i samego sprzedawcy. Określa ogólne warunki dokonywania zakupów w konkretnym sklepie internetowym. Sprzedawca, który zamieszcza go w swoim e-sklepie, daje potencjalnemu klientowi gwarancję, że będzie stosował się do umieszczonych tam zapisów – tj. będzie działał prokonsumencko. Oczywiście, nie mogą one być niezgodne z obowiązującym prawem lub godzić w interesy konsumenta – wtedy mogą być uznane za klauzule niedozwoloną.

Czym są klauzule niedozwolone?

Klauzule niedozwolone to postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jego interesy. Warunkami niezbędnymi uznania danego postanowienia umowy za niedozwolone są dodatkowo brak indywidualnego uzgodnienia takiego zapisu z konsumentem oraz wymóg, aby postanowienie to nie określało jednoznacznie głównych świadczeń stron umowy. Skutkiem uznania danego postanowienia za niedozwolone jest to, że konsument nie jest nim związany, strony są jednak związane umową w pozostałym zakresie.
Przykład.
Przedsiębiorca zawarł zapis o karze umownej, która nie dość, że dotyczyła jedynie konsumenta to jeszcze była rażąco wygórowana. Uznanie tego zapisu za niedozwolony oznacza, że konsument nie ma obowiązku jej zapłaty. Strony są jednak związane umową w pozostałym zakresie.

Jakie są zagrożenia związane z klauzulami niedozwolonymi?

Stosowanie klauzul niedozwolonych rodzi dla przedsiębiorcy szereg niebezpieczeństw, które wiążą się z obniżeniem przez niego ochrony praw konsumenta. Taki sprzedawca może narazić się na kontrolę stosowanych przez siebie wzorców umowy przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, może również zostać pozwany w ramach tzw. kontroli abstrakcyjnej przed SOKiK (Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów).
Prezes UOKiK może nałożyć karę finansową w wysokości do 10 % przychodów za poprzedni rok rozliczeniowy. Wiąże się to także z obniżeniem renomy takiego przedsiębiorcy i antyreklamą w razie opublikowania jego danych w rejestrze klauzul niedozwolonych prowadzonym przez Prezesa UOKiK.

Czym jest rejestr klauzul niedozwolonych?

Rejestr klauzul niedozwolonych to zbiór postanowień, które zostały uznane za klauzule abuzywneich dalsze stosowanie jest więc zabronione i może grozić karami i sankcjami ze strony UOKiK. Rejestr prowadzony jest przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Do Rejestru wpisywane są postanowienia umowne uznane za niedozwolone prawomocnym wyrokiem Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Obecnie, w Rejestrze klauzul niedozwolonych wpisanych jest 6142 postanowień (stan na dzień 17 września 2015 roku). Niepokojące jest jednak to, że zbiór ten nieustannie rośnie. Miesięcznie przybywa w nim średnio ok. 20 klauzul niedozwolonych. W niektórych okresach jest ich jednak o wiele więcej.

Jeżeli jesteś zainteresowany ich bieżącym śledzeniem, możesz sprawdzać co miesiąc raport klauzulowy prowadzony przez serwis Klauzule Niedozwolone, którego prawnicy specjalizują się w audytach regulaminów sklepów internetowych i w pomaganiu e-przedsiębiorcom w usuwaniu zabronionych zapisów z ich regulaminów czy umów.

Czym powinien cechować się dobry regulamin sklepu internetowego?

Na bazie naszych doświadczeń możemy stwierdzić, że regulamin, który dobrze służy zarówno sprzedawcy internetowemu, jak i klientowi sklepu, to taki regulamin, który jest:

  • wolny od klauzul niedozwolonych,
  • kompleksowy,
  • czytelny,
  • przejrzysty,
  • pomocny,
  • przyjazny,
  • zrozumiały,
  • precyzyjny.

Dopiero regulamin sklepu, który spełnia te wymagania, to regulamin, o którym można powiedzieć, że jest dobry.

Wkrótce kolejny zbiór pytań! A jeśli macie jakieś swoje śmiało piszcie je w komentarzach.


Dawid Bugajski

 


Nasze realizacje #10 – NaszeSprawy.eu

0
0

Serwis NaszeSprawy.eu to doskonały przykład tego jak dużo możliwości daje PrestaShop. Bo oto Moi Drodzy silnik na którym stawia się przede wszystkim sklepy internetowe może posłużyć jako podstawa do zbudowania… portalu informacyjnego. Jego pomysłodawcy są właścicielami papierowego magazynu informacyjnego dla osób niepełnosprawnych o tej samej nazwie. Miesięcznik ukazuje się w Polsce już od ponad 25 lat więc ma sobą kawał historii. Gdy przyszedł więc czas zawojować Internet zgłoszono się do nas. Oto co wyszło z naszej współpracy.

NaszeSprawy.eu

Realizacja.

Jeśli chodzi o projekt graficzny to jak widać mamy tu do czynienia z prostotą i przejrzystością. Stronę ma się przede wszystkim czytać a nie oglądać. Logo i kolorystyka ściśle wiążą się z papierową wersją magazynu, zresztą cały layout nie miał zbytnio od niej odbiegać. Czytelnik miał mieć wrażenie że nadal czyta gazetę :)

Najbardziej niestandardową rzeczą było to że witryna nie była stricte sklepem internetowym (choć jest opcja zakupu prenumerat) a mimo to powstała na PrestaShop. W momencie tworzenia portalu, nie było to zbyt często spotykane rozwiązanie. Dziś podobnych tworów robi się coraz więcej. Przede wszystkim dlatego że klient ma bardzo często w planach sprzedaż poprzez stworzoną stronę.

NaszeSprawy.eu - Lista artykułów.
3pozycja « 2 z 3 »

Wdrożenie obejmowało:

  • Przygotowanie projektu graficznego wg wytycznych Klienta.
  • Pocięcie, kodowanie XHTML i CSS oraz implementację kodu w strukturze plików PrestaShop.
  • Dodatkową implementację dedykowanych modułów.
  • Standardowe testy oraz instalację na serwerze klienta.

Podoba się Wam?


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Wszystko o regulaminie sklepu internetowego. Część II

0
0

Prokonsumenckie.plOto druga część listy najczęściej zadawanych pytań dotyczących regulaminu sklepu internetowego. Autorem opracowanych odpowiedzi jest Dawid Bugajski, radca prawny z naszego partnerskiego serwisu Prokonsumencki.pl, którego specjaliści stworzyli unikalny certyfikat dla sklepów internetowych.

Mariusz Korzeniecki

 

Po co sprzedawcy regulamin sklepu internetowego?

Regulamin sklepu to centralny punkt sklepu internetowego z prawnego punktu widzenia. Określa on prawa i obowiązki zarówno sprzedawcy, jak i klienta sklepu internetowego. Część zapisów regulaminu (jak np. usługi elektroniczne dostępne w ramach sklepu) wynika wprost z przepisów prawa. Z naszej strony doradzamy klientom, w miarę możliwości, kompleksowe wypełnienie obowiązków informacyjnych wobec konsumentów już w regulaminie sklepu – w ten sposób konsument znajdzie większość informacji w jednym miejscu, a sprzedawcy jest łatwiej nad tym zapanować i w razie potrzeby nie ma problemu z wykazaniem spełnienia obowiązków informacyjnych wobec konsumentów. Przy tym regulamin nie może być nazbyt szczegółowy, aby nie było potrzeby co chwile wprowadzać w nim zmian. Dobry regulamin sklepu to „mapa” praw i obowiązków, która dobrze służy zarówno sprzedawcy, jak i klientowi. Jeżeli sprzedawca sprzedaje towar tylko przedsiębiorcom, z wyłączeniem konsumentów, dobrze, aby regulamin wyraźnie to wskazywał.

Czy każdy sklep internetowy musi posiadać regulamin?

Tak. UOKiK jednoznacznie stwierdził, że każdy e-sklep musi posiadać swój regulamin i udostępniać go nieodpłatnie klientom przed zawarciem umowy. Jako źródło tego obowiązku UOKiK wskazuje art. 12 ust. 1. ustawy o prawach konsumenta oraz art. 8 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Zgodnie z jej treścią, na usługodawcy ciąży obowiązek określenia regulaminu świadczenia usług drogą elektroniczną oraz nieodpłatnego udostępnienia usługobiorcy regulaminu przed zawarciem umowy o świadczenie takich usług, a także – na jego żądanie – w taki sposób, który umożliwia pozyskanie, odtwarzanie i utrwalanie treści regulaminu za pomocą systemu teleinformatycznego, którym posługuje się usługobiorca. Należy pamiętać, że usługobiorca nie jest związany tymi postanowieniami regulaminu, które nie zostały mu udostępnione w ww. sposób. Jak więc widać, regulamin sklepu internetowego to element wymagany dla każdego e-sklepu.

Jakie informacje powinien zawierać regulamin sklepu internetowego?

Porównanie regulaminu do mapy nawigacyjnej trafnie obrazuje pewne obszary, które regulamin sklepu powinien regulować. Powinniśmy tutaj znaleźć m.in. legendę – w postaci słowniczka definicji ułatwiających poruszanie się po regulaminie. Regulamin powinien również jasno określać cel podróży po sklepie internetowym – złożenie zamówienia i zawarcie umowy sprzedaży. W regulaminie musimy znaleźć także informacje poboczne, jak koszty, terminy i sposoby dostaw, sposoby płatności oraz szereg informacji dla konsumenta – jak na przykład informację o prawie odstąpienia od umowy – które realizują obowiązki informacyjne sprzedawcy. W wypadku świadczenia w sklepie internetowym usług drogą elektroniczną (np. konto klienta) regulamin powinien zawierać także zasady dotyczące świadczenia i korzystania z takich usług. Kompleksowy regulamin powinien również informować o warunkach, jakie należy spełnić, aby prawidłowo korzystać ze sklepu i jakie ewentualnie zagrożenia mogą się wiązać z korzystaniem z niego.

Na co należy uważać pisząc regulamin?

Prawnik przygotowujący regulamin dla konkretnego sklepu internetowego powinien działać jak lekarz – po pierwsze powinien zbadać potrzeby sprzedawcy, jego wizję, obawy i bolączki związane, czy to z otwarciem czy już z prowadzeniem sklepu internetowego. Dopiero na tej podstawie powinien postawić diagnozę oraz zaaplikować odpowiednie rozwiązanie w postaci dopasowanego regulaminu. Na rynku dostępne są wzory regulaminów, ale prawdą jest, że żaden z nich nie podpowie sprzedawcy w jaki sposób uregulować moment zawarcia umowy sprzedaży, czy też co zawrzeć w mailach sprzedażowych wysyłanych po złożeniu zamówienia, aby ustrzec się przed ewentualnym błędem w cenie, czy też brakiem dostępności towaru.

Jakie jest ryzyko dla sprzedawcy korzystającego z nieprofesjonalnego czy skopiowanego regulaminu sklepu internetowego?

Na wstępie chcielibyśmy zaznaczyć, że nie zalecamy korzystania z nieprofesjonalnych regulaminów, a tym bardziej kopiowania lub kompilowania regulaminów z innych sklepów internetowych.
Dlaczego? Z doświadczenia wiemy, że w 90 % z nich występuje w nich chociaż jedna klauzula niedozwolona. Wystarczy tylko jedno takie postanowienie zawarte w regulaminie, aby sprzedawca naraził się na poniesienie kosztów rzędu 1000-1500 zł w razie pozwania o stosowanie klauzul niedozwolonych. Oprócz tego, UOKiK może nałożyć na nas wspomniane wcześniej kary, tj. w wysokości do 10% przychodów za ubiegły rok.
Należy również pamiętać, że regulamin sklepu internetowego to zwykle dzieło wykształconego i doświadczonego prawnika (utwór), w związku z czym jest on chroniony prawem autorskim. Jeżeli skopiujemy regulamin stworzony przez kogoś innego, naruszymy jego prawo autorskie. W najlepszym wypadku możemy zostać wezwani do zaprzestania tej czynności, a w najgorszym – zostaniemy ukarani przez sąd odpowiednią karą finansową. Czy takie działanie się opłaca?

Czym jest audyt regulaminu sklepu internetowego?

Audyt regulaminu e-sklepu to dokładna weryfikacja przeprowadzana przez doświadczonych i wyspecjalizowanych prawników, która odbywa się pod kątem występowania klauzul niedozwolonych w regulaminie. Jest to sprawdzenie, czy dokument został dostosowany do aktualnie obowiązujących przepisów (np. nowej ustawy o prawach konsumenta, która weszła w życie 25 grudnia 2014 roku) oraz czy nie ma w nim braków informacyjnych. Takie działanie ma sens, ponieważ wiele sklepów internetowych nie monitoruje swoich regulaminów – nawet jeśli te powstały kilka lat temu, a przepisy zdążyły już się zmienić. Jest to oczywiście narażenie się na wysokie kary i sankcje ze strony UOKiK, których każdy sprzedawca wolałby uniknąć.

Czy należy monitorować sporządzony już regulamin sklepu internetowego?

Ze względu na wymagania, jakie stawia przed przedsiębiorcami prowadzącymi sklep internetowy ustawodawstwo, częste zmiany prawa, dość bolesne sankcje za nieprzestrzeganie przepisów, a także istnienie stowarzyszeń wyszukujących klauzule niedozwolone oraz pozywających za ich posiadanie, warto monitorować regulamin swojego sklepu. Może to uchronić sklep przed stratami finansowymi oraz utratą wiarygodności w oczach klientów. Dlatego też poniesienie początkowych kosztów związanych ze skorzystaniem z usług prawnika lub odpowiednim monitorowaniem swojego regulaminu jest bardziej opłacalne, niż późniejsze uiszczanie różnych możliwych kar oraz ponoszenie konsekwencji, które prowadzą do utraty klientów.


Dawid Bugajski

Co piszczy w YouTube #15 – Niby dziecięce, ale…

0
0

Tego typu reklamy zawsze wprawiają mnie w konsternację. Animowane lub wypchane postacie, dzieci jako aktorzy, ładna melodia, zabawki, a przesłanie… no cóż, decydowanie nie dla młodych odbiorców. Co dziwne, do mnie w dużej mierze one trafiają. No ale ja jestem inny.

Jak działa człowiek?

Wszyscy narzekają na władzę w Polsce, na obsadzanie stołków tzw. „swoimi”, na to że nic się nie zmienia i ciągle jest źle. I nie, nie będzie nic o wyborach choć przyznam, ze sporo spotów z ostatniej kampanii aż się prosi żeby je tu przedstawić :) Więc gdy się wydaje że jest źle i z „góry” nie płynie nic dobrego oto Ministerstwo Zdrowia, na które notabene narzekano chyba najmocniej, wyszło z naprawdę fajną kampanią przedstawiającą „Jak działa ZDROWY człowiek”. Nietypowi „aktorzy”, ładna piosenka. Chcemy więcej. 7/10

Nowy system w Mercedesie.

Technologia motoryzacyjna idzie do przodu. W nowych autach Mercedesa wdrożono system dzięki któremu mają się one odpychać gdy się zbliżą zbyt blisko do innych. Pomysł bardzo dobry, ale już wiadomo, że dzieci tego nie polubiły:) I o tym mówi właśnie poniższy spot. Świetny pomysł na kampanię swoją drogą. Prosto, na temat i z fajną dawką humoru. Nie od dziś wiadomo przecież że płaczące/uśmiechające się dzieci w reklamach zawsze zwiększą oglądalność. Mimo oklepanych rozwiązań robią to dobrze. 7/10

Skąd biorą się lody?

Cóż, zapewne zamraża się jakąś masę mleczną, z dodatkiem owoców i tyle. Prawda? Otóż nie. Jak się okazuje wychodzą one z tyłków jednorożców… Oto moi Drodzy abstrakcja w reklamie wskoczyła na kolejny, niebotyczny wręcz poziom. Tak wysoki, że po obejrzeniu tego filmiku odszedłem od ekranu, wyszedłem na balkon i jedyne co mi przyszło do głowy to – „kur… dość Internetów na dziś i na cały następny tydzień”. Lubię absurdalny i abstrakcyjny humor. Śmieszą mnie rzeczy które w opinii innych nie są śmieszne. Ale to…? Nie bardzo wiem nawet jak do tego podejść. Panie i Panowie przedstawiam Wam reklamę firmy robiącej…

… stołki do robienia kupy. W różnych rozmiarach, z różnego materiału, choć ceny są dość wysokie. Od 25 do 80 USD. Jakby ktoś był zainteresowany kupnem to sklep Squatty Potty jest tutaj. Nie wiem jak Wy, ale dla mnie jedzenie lodów nigdy nie będzie już takie samo. …/10. Poza skalą.

Oceny podane pod opisami są mocno subiektywne. Jak macie inne zdanie chętnie je poznam.


Mariusz Korzeniecki

Wszystko o regulaminie sklepu internetowego. Część III

0
0

Prokonsumenckie.plZapraszam na trzecią i zarazem ostatnią część listy najczęściej zadawanych pytań dotyczących regulaminu sklepu internetowego. Autorem opracowanych odpowiedzi jest Dawid Bugajski, radca prawny z naszego partnerskiego serwisu Prokonsumencki.pl, którego specjaliści stworzyli unikalny certyfikat dla sklepów internetowych.

Mariusz Korzeniecki

Jakie są Twoje obowiązki informacyjne, jeśli prowadzisz sklep internetowy?

Obowiązek informowania kupującego/konsumenta nałożony został na sprzedawcę ustawą z dnia 30 maja 2014 roku o prawach konsumenta, która weszła w życie 25 grudnia 2014 roku i sprawiła wiele trudności e-sprzedawcom. Musieli oni przecież dostosować do nadchodzących zmian nie tylko regulaminy swoich sklepów, ale również i same sklepy internetowe. Należało przyjrzeć się m.in. przyciskom potwierdzającym chęć zakupu czy ścieżce zakupowej. Przejdźmy jednak do samych obowiązków informacyjnych, które jesteś obowiązany spełniać.

Informacjami, które musisz podać w sposób jasny i zrozumiały, najpóźniej w chwili wyrażenia przez konsumenta woli związania się z umową na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa, są w szczególności:

  • główne cechy świadczenia z uwzględnieniem przedmiotu świadczenia oraz sposobu porozumiewania się z konsumentem;
  • dane identyfikujące sprzedawcę, w szczególności firma, organ, który zarejestrował działalność gospodarczą, a także numer, pod którym zostałeś zarejestrowany;
  • adres przedsiębiorstwa, adres poczty elektronicznej oraz numery telefonu lub faksu jeżeli są dostępne, pod którymi konsument może szybko i efektywnie się z Tobą skontaktować;
  • adres, pod którym konsument może składać reklamacje, jeżeli jest inny niż adres przedsiębiorstwa;
  • łączna cena lub wynagrodzenie za świadczenie wraz z podatkami, a gdy charakter przedmiotu świadczenia nie pozwala, rozsądnie oceniając, na wcześniejsze obliczenie ich wysokości – informacja o sposobie, w jaki będą one obliczane, a także opłatach za transport, dostarczenie, usługi pocztowe oraz innych kosztach, a gdy nie można ustalić wysokości tych opłat – o obowiązku ich uiszczenia;
  • w razie zawarcia umowy na czas nieoznaczony lub umowy obejmującej prenumeratę masz obowiązek podania łącznej ceny lub wynagrodzenia obejmującego wszystkie płatności za okres rozliczeniowy, a gdy umowa przewiduje stałą stawkę – także łącznych miesięcznych płatności;
  • koszty korzystania ze środka porozumiewania się na odległość w celu zawarcia umowy, w przypadku gdy są wyższe niż stosowane zwykle za korzystanie z tego środka;
  • sposób i termin zapłaty;
  • sposób i termin spełnienia świadczenia przez Ciebie oraz stosowanej procedurze rozpatrywania reklamacji;
  • sposób i termin wykonania prawa odstąpienia od umowy na podstawie art. 27 ustawy o prawach konsumenta, a także wzór formularza odstąpienia od umowy, zawarty w załączniku nr 2 do tej ustawy;
  • koszty zwrotu rzeczy w przypadku odstąpienia od umowy, które ponosi konsument; w odniesieniu do umów zawieranych na odległość – koszty zwrotu rzeczy, jeżeli ze względu na swój charakter rzeczy te nie mogą zostać w zwykłym trybie odesłane pocztą;
  • obowiązek zapłaty przez konsumenta poniesionych przez przedsiębiorcę uzasadnionych kosztów;
  • brak prawa odstąpienia od umowy na podstawie art. 38 lub wskazanie okoliczności, w których konsument traci prawo odstąpienia od umowy;
  • obowiązek dostarczenia przez Ciebie rzeczy bez wad;
  • istnienie i treści gwarancji i usług posprzedażnych oraz sposób ich realizacji;
  • kodeks dobrych praktyk, o którym mowa w art. 2 pkt 5 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym oraz sposób zapoznania się z nim;
  • czas trwania umowy lub sposób i przesłanki wypowiedzenia umowy – jeżeli umowa jest zawarta na czas nieoznaczony lub jeżeli ma ulegać automatycznemu przedłużeniu;
  • minimalny czas trwania zobowiązań konsumenta wynikających z umowy;
  • możliwość skorzystania z pozasądowych sposobów rozpatrywania reklamacji i dochodzenia roszczeń oraz zasady dostępu do tych procedur.

Jak widzisz, katalog informacji, które jesteś zobowiązany przekazać konsumentowi jest bardzo rozbudowany. Pamiętaj jednak, że ich zakres może się nieznacznie różnić w zależności od konkretnego produktu – inne informacje będą niezbędne przy sprzedaży książek, a inne przy sprzedaży e-booków. W przypadku wątpliwości skontaktuj się z nami, z chęcią Ci pomożemy.

Także Kodeks Cywilny zobowiązuje Cię do udzielenia konsumentowi przed zawarciem umowy jasnych, zrozumiałych i niewprowadzających w błąd informacji w języku polskim, wystarczających do prawidłowego i pełnego korzystania z rzeczy sprzedanej (np. rodzaju rzeczy, określenie jej producenta lub importera, znaku bezpieczeństwa i znaku zgodności wymagane przez odrębne przepisy, informacji o dopuszczeniu do obrotu w Rzeczypospolitej Polskiej oraz stosownie do rodzaju rzeczy, określenie jego energochłonności, a także inne dane wskazane w odrębnych przepisach).

Czy sprzedając na Allegro również potrzebujesz regulaminu?

Prowadząc sklep internetowy, coraz więcej sprzedawców decyduje się na zwiększenie liczby kanałów sprzedaży, by dotrzeć do jak największej liczby klientów. Nic dziwnego, że pierwszym z dodatkowych kanałów, na który decydują się e-sprzedawcy, jest Allegro. Popularność tego serwisu aukcyjnego nadal jest gigantyczna, dlatego słusznie zastanawiasz się czy warto rozpocząć sprzedaż na Allegro. Decydując na nią, stajesz przed pytaniem, czy sprzedając na Allegro również potrzebujesz regulaminu?

Jako sprzedawca internetowy, masz obowiązek poinformować klienta o wszystkich istotnych elementach umowy, które nie zostały zawarte w szczegółowym opisie aukcji. Najczęstszą polityką stosowaną na Allegro jest zamieszczanie takich informacji na stronie „O mnie”. Możemy więc zastosować pewnego rodzaju skrót myślowy i wyżej wymienioną umowę nazwać „regulaminem”. Odpowiadając na to pytanie – musisz posiadać regulamin, jeśli sprzedajesz na Allegro. Oczywiście regulamin w tym rozumieniu, które tutaj przytoczyliśmy.

Masz obowiązek zamieścić na stronach aukcji i ewentualnie stronie „O mnie”, wszystkie brakujące, a nadal wymagane informacje. Oczywistym również jest, że nie możesz kształtować umowy w sposób niezgodny z prawem, ale również z regulaminem Allegro, który musiałeś zaakceptować przy rejestrowaniu Twojego konta. Jak każdy regulamin, tak i ten należący do najpopularniejszego serwisu aukcyjnego w Polsce, nakłada na nas określone obowiązki wobec klienta. Tym samym reguluje część wymaganych postanowień umownych. Ponadto, naruszenie go skutkuje formalną i rzeczywistą niemożliwością prowadzenia sprzedaży na tej platformie.

Czy masz prawo zmienić regulamin Twojego sklepu internetowego?

Posiadając regulamin sklepu internetowego możemy spotkać się z koniecznością jego zmiany. Zmiana regulaminu w sklepie internetowym, może być spowodowana szeregiem przyczyn, zależnych bezpośrednio od przedsiębiorcy, jak również zmieniających się warunków rynkowych. Do wspomnianych warunków rynkowych możemy zaliczyć przede wszystkim zmianę przepisów prawnych dotyczących handlu przy użyciu Internetu, jak również dobrych obyczajów panujących w obrębie sfery handlu.

Przede wszystkim regulamin może być zmieniony jedynie w sytuacji, gdy klauzula o jego zmianie została w nim zawarta (tzn. przedsiębiorca już w samym regulaminie przewidział możliwość jego zmiany), a ponadto regulamin powinien wskazywać ważne przyczyny zmian – bez tego wskazania zapis może być uznany za niedozwolony. Ważne przyczyny to przyczyny obiektywnie istotne dla dokonania zmiany konkretnego regulaminu.

Ważne! Zgodnie z art. 385[3] kodeksu postępowania cywilnego w razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które w szczególności uprawniają kontrahenta konsumenta do jednostronnej zmiany umowy bez ważnej przyczyny wskazanej w tej umowie.

Regulamin należy zmienić wówczas, gdy następują istotne zmiany z zakresie prowadzonej przez przedsiębiorcę działalności, to znaczy jeśli zmienia się jej profil, wprowadzane są nowe usługi, czyli zmieniany jest zakres, czy też wprowadzane zostają udogodnienia związane z zawiązywaniem i rozwiązywaniem umowy. Przyczyną zmiany regulaminu jest także zmiana danych adresowych przedsiębiorcy, zmiana firmy (nazwy) przedsiębiorstwa. Bardzo często przedsiębiorcy zmieniają formy prawne, co również zmusza do zmiany regulaminu.

Wszelkie zmiany techniczne związane z funkcjonowaniem sklepu, a mające związek z konsumentem (na przykład zmiana przeglądarki Internetowej, której należy użyć w celu zapoznania się z regulaminem) powinny być uwzględnione w regulaminie. Z względu na fakt, że regulamin musi być udostępniony usługobiorcy przed zawarciem umowy tak, by mógł się on zapoznać z wszelkimi jego zapisami, w interesie sprzedawcy leży, by regulamin był aktualny.Wiąże się to również z konsekwencją niezwiązania konsumenta informacją, której mu nie udostępniono.

Ważna przyczyną zmiany jest również zmieniające się prawo, które w dobie rozwoju społeczeństwa informacyjnego ulega częstym zmianom, ze względu na postęp technologiczny oraz, co za tym idzie, technologizację prawa. Dlatego tez istotne jest, by przedsiębiorca na bieżąco śledził zmiany następujące w przepisach prawnych lub zlecał te czynności profesjonalnym podmiotom.


Dawid Bugajski

Nasze realizacje #11 – Księgarnia internetowa Eneteia.

0
0

Meble, kosmetyki, odzież, oświetlenie a nawet akcesoria szpiegowskie – m.in. takie artykuły sprzedają sklepy internetowe PrestaShop które do tej pory zrobiliśmy. Przekrój jak widać jest spory. Wspominam o tym asortymencie bo do niedawna nie mieliśmy jednej dość istotnej branży w naszym portfolio. Chodzi mianowicie o sprzedaż książek. I nie chodzi tu o to, że wzbranialiśmy się przed takimi zleceniami. Tych po prostu nie było. Winić należy tu chyba polski rynek, który jest zdominowany przez kilku największych graczy. No chyba że chodzi o jakieś wydawnictwo niszowe które przy okazji obecności w sieci chce również sprzedawać bezpośrednio. Tak właśnie było w przypadku Wydawnictwa ENETEIA, które zgłosiło się do nas byśmy na kanwie ich strony firmowej stworzyli im sklep internetowy. Jest to jak do tej pory jedyna księgarnia internetowa którą zrealizowaliśmy.

Header

Realizacja

Najważniejszą sprawą było utrzymanie stylistyki strony podstawowej. Dodaliśmy coś oczywiście od siebie i efekt myślę że wyszedł całkiem fajny. Na uwagę zasługuje na pewno rozwijane menu ze zdjęciami okładek. Rozbudowana jest także karta produktowa do której dodaliśmy na życzenie klienta fragmenty książek. Cały projekt nie wymagał instalacji jakichś mocno niestandardowych funkcjonalności.

Karta produktowa
4pozycja « 2 z 4 »

Tym razem wdrożenie sklepu obejmowało:

  • Przygotowanie dwóch wersji graficznych. Dla strony głównej i podstron.
  • Standardowe cięcie, kodowanie XHTML i CSS oraz implementację kodu w strukturze plików PrestaShop.
  • Instalację dedykowanych modułów.

Jak zwykle czekam na Wasze opinie.


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Ciekawe kreacje graficzne #4 – Dla dorosłych.

0
0

Co by piątek szybciej mijał zapraszam na najnowszą porcję kreatywnych kampanii graficznych. Dziś będzie trochę mocniej i przede wszystkim dla dorosłych.

No chance to meet!

Plakaty z takimi hasłami zostały przygotowane dla producenta prezerwatyw Instinct przez ukraińską agencję Geometry Global. No po prostu genialne :)

Instinct
2pozycja « 2 z 2 »

Strzeż niewinność swoich dzieci.

Pamiętaj o blokadzie rodzicielskiej na swoich urządzeniach z dostępem do sieci. Nieważne czy jest to telefon, tablet czy laptop. Coraz częściej zapominamy o tym a nasze dzieci bez ograniczeń surfują potem po tym wielkim śmietnisku jakim jest Internet. Nie dziwmy się potem gdy w pokoju dziecięcym zobaczymy takie oto obrazki. Kampanię na zlecenie włoskiej organizacji Associazione Pollicino stworzyła włoska agencja Hi! Comunicazione.

Parental Control
2pozycja « 1 z 2 »

One shot is enough.

Bardzo ciekawa kampania UNICEF, która zdobyła Złotego Lwa w kategorii Prasa i Outdoor na zeszłorocznym Festival of Creativity 2015 w Cannes. Projekt porusza problem tzw. „cyber bullying” czyli znęcania się w cyberprzestrzeni. Jest on na tyle poważny że staje się powoli jednym z głównych powodów depresji i samobójstw wśród młodzieży. Kreacje przedstawiają „plutony egzekucyjne” ze smartfonami. Mocne. Agencja Prolam Young & Rubicam.

Unicef
3pozycja « 2 z 3 »

Zobacz ile zaoszczędzisz…

jeśli będziesz używał prezerwatyw firmy Cupid :) Myślę, że prorodzinne organizacje mogłyby się trochę przyczepić do tej kreacji. Z drugiej strony trzeba być świadomym rodzicem :)

Cupid


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Test modułów – #11 Znak wodny i odliczanie czasu na karcie produktowej.

0
0

Po krótkiej przerwie powracamy do testowania modułów. Jak się okazuje kilku naszych Klientów skorzystało z tej serii gdy podejmowali decyzję odnośnie wyboru różnych funkcjonalności :) Miło mi to słyszeć. Dziś przedstawię Wam bardzo prosty i fajny moduł w PrestaShop, który wg mnie powinien mieć każdy sklep internetowy chcący w interesujący sposób promować swoje produkty. Będzie krótko ale konkretnie :)

Watermark And Countdown For Certain Products.

Moduł który możecie znaleźć pod powyższym linkiem robi w sumie tylko (albo i aż) dwie rzeczy. Za jego pomocą można wstawić:

  • Odliczanie na kartę produktową. Dzięki tej funkcjonalności możesz ustawić konkretną datę (razem z godziną) od kiedy do kiedy ma trwać odliczanie. O zaletach takiej możliwości nie trzeba chyba mówić. Promocje czasowe na konkretne produkty mogą stać się nie lada gratką dla klientów. Uzupełnieniem tej opcji jest to o czym piszę poniżej.

Konfiguracja

  • Dowolny znak wodny na zdjęcie produktowe. Może to być logo, stempel z informacją o obniżce czy cokolwiek sobie wymyślisz. Dzięki temu będziesz mógł wyróżnić produkt lub część produktów. W połączeniu ze wspomnianym wcześniej odliczaniem daje to naprawdę ciekawe i przydatne narzędzie promocyjne.

Konfiguracja

I tak dla wyjaśnienia. Nie chodzi tu o znak wodny który wstawia się hurtem na zdjęcia w celu zabezpieczania zdjęć produktów. Niestety sklepy które posiadają świetnej jakości własne zdjęcia są często okradane przez konkurencję. Na szczęście PrestaShop ma w standardzie funkcję która pozwala je wstawić. Domyślnie jest ona wyłączona, ale wystarczy ją znaleźć w panelu i uruchomić.

Reasumują moduł i jest bardzo prosty w obsłudze i w sumie w całkiem niezłej cenie (49,99 e). Będziemy go instalować niedługo u jednego z klientów. Jeśli Wy również chcielibyście go u siebie mieć, zapraszam do kontaktu. Pomożemy w konfiguracji.

Znak wodny i odliczanie

Zapraszamy do kontaktu


Mariusz Korzeniecki

O Autorze


Czy warto prowadzić bloga firmowego?

0
0

BlogOstatnio szukając tematu do bloga wszedłem w dość ciekawą dyskusję z szefem. Często zdarza się, że wymieniamy się poglądami i pomysłami dotyczącymi tego co się powinno na nim znaleźć a co nie. Fakt, że mamy różne zainteresowania i możemy je skonfrontować sprawia że blog ten wygląda właśnie tak jak wygląda. Tak więc rozmowa wskoczyła na wyższe obroty, zaczęły padać coraz cięższe argumenty i padło w końcu pytanie, które widnieje w tytule wpisu i będzie jego dzisiejszym tematem. Akurat o prowadzeniu bloga firmowego wspominałem już przy okazji kilku wpisów jednak pomyślałem, że warto to zebrać w całość.

I może łamiąc trochę reguły mówiące o tym, że na zadane w tytule pytanie odpowiada się na koniec… Tak, zdecydowanie warto prowadzić bloga firmowego:) Oto dlaczego.

Komunikacja z klientem.

Social media to potężne narzędzie. Mamy Facebooka, Twittera, Google + czy kanał na YouTube – do wyboru do koloru.  Tam są nasi potencjalni klienci więc my również musimy tam być. Aby rozmawiać z nimi, komunikować im różne rzeczy i tak najzwyczajniej dać sobie ludzką twarz. Blog również jest takim narzędziem choć daje również inne możliwości. M.in. możemy sprawić by klienci zobaczyli w nas nie tylko sprzedawcę, ale kogoś kto ma jakąś wiedzę którą chcą się podzielić. Stajemy się dzięki temu bardziej prawdziwi a co za tym idzie godni zaufania. Więc piszemy o tym na czym się znamy, doradzamy czytelnikom, odpowiadamy na ich prośby. To naprawdę nie jest nic trudnego.

A to nie wszystko. Gdy wprowadzasz do oferty jakąś nowość wymagającą szerszego opisania lub gdy Twoja firma zdobyła jakieś wyróżnienie albo tak zwyczajnie chcesz się czymś pochwalić to właśnie blog jest miejscem gdzie można to zrobić w sposób luźny i przystępny.

Stworzenie wizerunku eksperta.

Jeśli znasz się na tym co sprzedajesz (a wierzę że tak jest) to śmiało można stwierdzić iż jesteś ekspertem w tej dziedzinie. Co więc stoi na przeszkodzie abyś się to wiedzą podzielił z innymi? Przecież sam dużo chętniej kupisz coś od kogoś kto się zna na rzeczy a nie od laika. Specjaliści w swoich branżach z automatu otrzymują większy kredyt zaufania. Wiem, że może przytaczam oczywiste oczywistości, ale to bardzo ważne by to zrozumieć. Przedstawiając się w dobrym świetle na blogu możesz sprawić że ludzie chętniej skorzystają z Twojej oferty.

SEO.

Nie od dziś wiadomo, że aby dobrze wypozycjonować swoja stronę trzeba sprawić by roboty Google zobaczyły, iż wiele miejsc w sieci generuje na nią duży ruch. Jeszcze kilka lat temu to ilość takich miejsc była tu kluczowym elementem. Na szczęście algorytm się zmienił i teraz stawia się na jakość. Dlatego właśnie ostatnio Google zwraca sporą uwagę na blogi. Tam zazwyczaj można znaleźć dużo unikalnej treści, która szczególnie w przypadku blogów eksperckich, jest na dodatek wysokiej jakości. Pozwala to również umieścić Twoją markę w odpowiednim kontekście. Trzeba pamiętać tylko aby trafiała tam zawsze tylko autorska treść i by wpisy pojawiały się w miarę regularnie (nie co kilka tygodni). Potem wystarczy tylko rozsądnie i umiejętnie wkleić linki (1-2 na wpis a nie 15) prowadzące do strony o którą nam chodzi i ruch zaczyna wzrastać.

Reasumując, mądrze prowadzony blog firmowy może zdziałać wiele dobrego dla twojego biznesu. Nieistotne czy sprzedajesz usługi czy prowadzisz sklep internetowy. Grunt to dobry pomysł i ciekawa treść. Ta jak wiadomo sama się obroni.

Samo założenie bloga nie jest jakoś mocno skomplikowane. Wystarczy skorzystać z dostępnych platform (np. WordPress) lub w przypadku sklepów z gotowych rozwiązań. PrestaShop na którym pracujemy może zostać wzbogacona np. modułem który notabene już kiedyś opisywałem tutaj.

Jeśli myślicie o rozpoczęciu przygody z blogosferą to chętnie pomożemy :)

Zapraszamy do kontaktu


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Co piszczy w YouTube #16 – Star Wars.

0
0

Najnowsza część Star Wars nadciąga wielkimi krokami. I czy ktoś najpopularniejszą sagę sci-fi zna czy nie (choć osobiście nie poznałem jeszcze takiej osoby) bez wątpienia jest to jedno z na największych wydarzeń kulturalnych w ciągu ostatnich lat. A że sztuka filmowa nierozerwalnie łączy się z biznesem już od jakiegoś czasu wszystkie media zalewa „kosmiczna” treść. Niżej kilka reklam, które wg mojej opinii są naprawdę całkiem niezłe.

Siła wyobraźni

Jest motyw ze Star Wars, są Stormtrooperzy, C3PO, miecze świetlne, efekty specjalne, Gwiazdka, śnieg. Produkcja wręcz oscarowa. A tak poważnie to ciarki mnie przeszły jak zobaczyłem pierwszy raz tę reklamę od Duracella (tak jestem wielkim fanem Gwiezdnych Wojen). Świetnie stworzony spot i bardzo dobre hasło na koniec.

„Never underestimate the power of imagination”! 9/10

„Jaki ojciec taka córka”

Jeśli zostanę kiedyś ojcem to właśnie w taki sposób wyobrażam sobie, że będę próbował zaszczepić moim dzieciom miłość do Star Wars:) Bo ojciec ma tylko jedno marzenie – by jego córka (bądź) syn pokochali Gwiezdne Wojny tak jak on je pokochał :) Nic dodać nic ująć. Świetna reklama od producenta zabawek Toy”R”Us. 10/10

Jestem twoim ojcem. Nie! To ja jestem twoim ojcem!

Trochę kontrowersyjnie, ale wg mnie bardzo zabawnie. Dwóch ojców (tak, tak, w Polsce by to nie przeszło) karmiąc swoje dziecko wykorzystując najsłynniejszy motyw z Gwiezdnych Wojen (gdy Darth Vader mówi Lukowi Skywalkerowi – „I am your father”). Reklama zupek Campbella. Polecam komentarze pod filmem :) 7/10

Volkswagen robi to dobrze!

Klasyk sprzed kilku lat. Jedna z najlepszych reklam w ogóle jak dla mnie :) Wypuszczona przy okazji największego amerykańskiego święta, czyli Big Bowl.

Widzieliście jakieś inne ciekawe spoty?


Mariusz Korzeniecki

Test modułów – #11 Integracja Allegro z PrestaShop.

0
0

Kupujecie w sieci? No ja myślę :) Kto nie kupuje. To gdzie w takim wypadku zaczynacie poszukiwania produktów? Google, Ceneo, a może Allegro? Ja, praktycznie zawsze zaczynam od tego ostatniego. Choć często potem szukam gdzieś dalej by porównać ceny czy dostępność. Wielu z moich znajomych robi podobnie. W sumie nie ma się co dziwić. Wg najnowszego raportu Gemiusa „E-Commerce w Polsce” w spontanicznej świadomości internautów to Allegro jest zdecydowanym liderem wśród serwisów e-handlu (76%*). Cena, dostępność, tanie przesyłki, ogromny wybór w jednym miejscu – to wszystko sprawia, że marka ta była, jest i jeszcze pewnie długo będzie w czołówce serwisów sprzedażowych w naszym kraju. Czy to oznacza, że zakładanie sklepów internetowych mija się z celem? Oczywiście, że nie. Bo świadomość to jedno a zakupy to drugie. To że w pierwszej kolejności kojarzymy sobie tę platformę wcale nie oznacza że wszyscy tam kupujemy. Wielokrotnie mimo skierowania moich pierwszych kroków na Allegro moje zakupy finalizowałem zupełnie gdzie indziej. Fakt jednak pozostaje faktem – jest to serwis, z którym trzeba się liczyć. Dlatego jeśli masz sklep internetowy lub planujesz go założyć pamiętaj aby brać go pod uwagę.

No i tu zaczynają się małe schody. Pamiętam gdy przyszedł do nas klient na sklep mówiąc że koniecznie chce sprzedawać także poprzez Allegro. Obawiał się jednak że nie będzie w stanie tego ogarnąć. Bo jak sprzedawać w obu miejscach jednocześnie bez pogubienia się? Ano np. z naszą pomocą :) Są specjalne moduły do PrestaShop pozwalające zintegrować sklep z kontem na tym serwisie aukcyjnym. Jednym z nich jest Integracja z Allegro PRO Prestashop.

Jednostronna a dwustronna integracja.

Istnieją moduły które oferują tylko jednostronną integrację z Allegro oraz integrację dwustronną. Warto wyjaśnić różnicę między nimi aby uniknąć później rozczarowania. Tym bardziej że nazwy są trochę mylące :) Generalnie sama integracja ma sprawić by można było z poziomu sklepu wystawić aukcję oraz by same aukcje można było zaimportować do sklepu jako produkty (przydatne dla kogoś kto posiada dużo aukcji i chce zawiadywać nimi z panelu sklepowego). I to jest właśnie jednostronna a nie dwustronna integracja (sklep <-> Allegro, a nie sklep ->Allegro lub odwrotnie). Ta druga ma oprócz wyżej wymienionych funkcji jeszcze kilka dodatkowych. Pozwala między innymi tworzyć zamówienia w panelu sklepu na podstawie zakupów w Allegro (przy takim zamówieniu pojawi się np. specjalna ikonka informująca o tym) oraz aktualizować stany magazynowe po nich. Nie trzeba chyba dodawać jak przydatna może to być funkcja.

Ogólne funkcje modułu.

Moduł integracji o którym wspomniałem na początku jest dwustronny. Oznacza to że można z panelu sklepowego PrestaShop wystawiać produkty oraz zsynchronizować zamówienia z Allegro ze sklepem i jego stanami magazynowymi. Poniżej opiszę to bardziej szczegółowo dzięki uprzejmości dewelopera.

Jeśli chodzi o wystawianie aukcji to można m.in.:

  • Wstawić tam produkty z danymi, które są w sklepie lub też edytować je przed wystawieniem. Chodzi o nazwę, opis, cenę, zdjęcia itp.
  • Masowo zmieniać ceny produktów (o % ), opcje pogrubienia, dodanie znaku wodnego, wybrania parametrów dla danej kategorii, ustalenia czasu trwania aukcji czy ilości wystawionych sztuk
  • Wystawić wiele aukcji naraz.
  • I co bardzo ważne – każdy atrybut czy kombinację w produkcie wystawić jako osobną aukcję. Przydatne przy produktach, które takich atrybutów mają wiele.

Synchronizacja zamówień i stanów magazynowych:

  • Przede wszystkim pozwala na dodanie zamówienia złożonego na Allegro do panelu w sklepie. Przekazywane są wtedy dane klienta, produktu, informacje o płatnościach, czyli wszystko to co jest potrzebne do realizacji zamówienia. Dzięki temu nie musimy wchodzi na Allegro by takie zamówienie obsłużyć.
  • Druga bardzo ważna sprawa – po realizacji zamówienia zmniejsza się nie tylko stan magazynowy w sklepie internetowym ale również na Allegro. Warto wiedzieć, ze nie wszystkie moduły zmieniają ten stan na serwisie aukcyjnym.
  • Przedstawia spis wszystkich aukcji oraz ich status po synchronizacji (czyli czy produkt został kupiony, ile sztuk sprzedano, status stanu magazynowego w sklepie lub na Allegro, itd.).
  • Przekazuje również dane, które wypełnił klient po wygraniu aukcji (faktura oraz treść do zamówienia).

Dodatkowe zakładki w panelu:

  • Szablony – można dodać nieograniczoną ilość szablonów, które można potem dowolnie kopiować.
  • Aukcje – spis wszystkich aukcji z opcją wystawienia ich ponownie. Jest też możliwość wystawienia komentarzy.
  • Konta Allegro – możliwość dodania nieograniczonej ilości kont.
  • Kategorie Allegro – definiowanie kategorii i przypisywanie parametrów do nich
  • Płatności dostaw – definiowanie różnych kosztów dostawy dla aukcji
  • Ustawienia – tutaj m.in. można połączyć aukcje z produktem w sklepie w tym również tych które nie był w nim wystawiane.
Płatności i dostawy
6pozycja « 2 z 6 »

Więc jeśli prowadzisz lub masz zamiar prowadzić sprzedaż produktów ze swojego sklepu internetowego również na Allegro takie rozwiązanie wydaje się być wręcz nieodzowne. Tym bardziej, że deweloper oferuje 30-dniowy okres testowy.

Rzecz jasna nasza firma takie integracje przeprowadza na prośbę Klienta. Wystarczy się z nami skontaktować w tej sprawie.

Zapraszamy do kontaktu

*Źródło – Gemius


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Ciekawe kreacje graficzne #5 – Mocne kampanie.

0
0

Dziś będzie trochę kontrowersyjnie. Czyli kampanie mówiące o ważnych rzeczach w sposób dosadny, mocny a czasem mało przyjemny. No, ale o to chyba chodzi w tego typu akcjach. Jak człowiek nie dostanie przysłowiowym obuchem to nie zauważy.

Nie takie słodkie jak myślisz.

Not as sweet as you think
3pozycja « 2 z 3 »

Bardzo fajna kampania Stowarzyszenia Diabetyków na Sri Lance. Niby cukierkowo, kolorowo, ale hasła nie pozostawiają złudzeń. Cukrzyca to poważny problem i nie należy go bagatelizować. Za całość odpowiada Phoenix Ogilvy. 9/10

I kto tu jest potworem?

WildAid

Rekiny są wspaniałymi drapieżnikami. I mimo że odkąd obejrzałem 20 lat temu „Szczęki” bardzo się ich boję (tak, wiem… bez sensu) to mam ogromny szacunek do tych zwierząt. Jak się okazuje nie wszyscy myślą podobnie. Okazuje się że zabijanie ich stało się ogromnym problemem. Rekinie płetwy są cenionym przysmakiem w azjatyckiej kuchni. I dlatego wybija się ich ok. 100 milionów rocznie! Świetny plakat, mocne przesłanie, oby to rzeczywiście coś zmieniło. Agencja Featherwax UK dla Organizacji WildAid. UK. 9/10

Uwaga pedofil!

Innocence
3pozycja « 1 z 3 »

Gdy zobaczyłem te plakaty to generalnie wzbudziły we mnie odrazę. Zaraz potem pomyślałem, że to w sumei dobrze, że przecież taki był ich cel. Coś takiego ma wywoływać podobne uczucia bo pedofilia to poważny problem i trzeba go piętnować z całych sił. Za akcją stoi Worldwide Movement for Protection of Children “Innocence en danger”. Koncepcja od niemieckiej Agencji glow. Mocne. 9/10

Ciekawi mnie Wasza opinia na temat tych kampanii.


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Nasze realizacje #12 – Luksusowy sklep odzieżowy Danatella Oscarioni.

0
0

Trochę ostatnio było w tym temacie cicho, ale obecnie dopinamy ostatnie guziki w kilku projektach jednocześnie. W naszej branży inaczej się czasami po prostu nie da. Nasze najnowsze „dziecko” to sklep internetowy stworzony dla polskiej, rodzinnej firmy odzieżowej z Pszczyny oferujący luksusową odzież damską. Trochę czasu nam zeszło na jego realizację, ale efekt chyba mówi sam za siebie. Oto Danatella Oscarioni.

Danatella Oscarioni

Realizacja.

Ten sklep ewidentnie różni się od naszych ostatnich realizacji. Projekt graficzny o delikatnym, minimalistycznym, ale i stylowym wykończeniu miał zbudować aurę elegancji i luksusu. Strona główna i podstrony są dość nietypowe bo opierają się na układzie kafelkowym. Jest to coraz popularniejszy trend przy budowaniu stron. Sklep zbudowany jest także w pełnej szerokości Full HD (1920×1080) co przy technologii RWD daje naprawdę fajne wrażenie na dużych monitorach. Tego typu strony są trochę droższe w wykonaniu, ale efekt końcowy jest wart tego.

Lista produktów
4pozycja « 2 z 4 »

Podczas wdrożenia:

  • Przygotowaliśmy dwie wersje graficzne strony głównej i podstron.
  • Następnie nastąpiło pocięcie, kodowanie XHTML i CSS oraz oczywiście implementacja kodu w strukturze plików PrestaShop.
  • A na koniec zainstalowaliśmy i skonfigurowaliśmy dedykowane moduły, które miały za zadanie wzbogacić funkcjonalność i wygląd sklepu.

Co myślicie o tym projekcie?


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Viewing all 111 articles
Browse latest View live